Budowa parku miała się skończyć w 2017 roku. Jednak zgodnie ze zwyczajem urzędu Ochota – dzielnica m.st. Warszawy inwestycje zaczynają się z opóźnieniem, a kończą z jeszcze większym opóźnieniem. Tym razem wykonawca zbankrutował, a władzom dzielnicy nie udało się znaleźć nikogo, kto budowę skończy. Zamierzamy zmienić tę sytuację:
Dokończenie przerwanej budowy
Zakończymy obecny stan zawieszenia, gdzie park nie jest skończony i straszy swoim wyglądem. Sytuacja na rynku jest trudna, dlatego potrzebne jest podejście zależne od sytuacji na rynku. W sytuacji, gdy będą problemy ze znalezieniem wykonawcy na sam park, połączymy go z innymi projektami, żeby zwiększyć atrakcyjność oferty, lub wręcz przeciwnie, podzielimy na mniejsze podprojekty do skończenia przez kilka firm.
Wyciszenie hałasu z ulic za pomocą wałów ziemnych i zieleni
W czasie projektowania parku Zachodniego powstała alternatywna, społeczna koncepcja budowy tego parku. Miała swoje plusy i minusy, ale jej najważniejszą zaletą było wygrodzenie parku wałami ziemnymi i zielenią od strony bardzo hałaśliwej trasy, którą są Aleje Jerozolimskie w tym miejscu. Chcemy wrócić do tego pomysłu i otoczyć istniejący projekt wałami od północno-zachodniej strony.
Więcej o tym: https://www.facebook.com/ochocianie/posts/852421178156946.
Zrobienie podjazdu od strony ronda Zesłańców Syberyjskich
Obecnie wejście do parku od strony zachodniej przy rondzie jest możliwe tylko po schodach. To ewidentny, nieprzemyślany przez władze bubel, na który od razu zwrócili uwagę mieszkańcy. Uderza to w osoby o ograniczonej mobilności, jak niepełnosprawni czy rodzice z wózkami. Nasz wniosek o zmianę tego został odrzucony przez władze dzielnicy. Wybór nowego wykonawcy to możliwość poprawienia tego błędu i wykonania podjazdu. Będą mogli z niego korzystać m.in. mieszkańcy bloków przy Bitwy Warszawskiej 23 oraz osoby wysiadające na przystankach autobusowych.
Tymczasowa zabudowa niedokończonych alejek
Obecnie w kilku miejscach alejki są poprzerywane. Tworzą się tam kałuże błota uniemożliwiające normalne przejście. Wynika to z faktu, że przerwy w alejkach będą potrzebne kolejnemu wykonawcy do wprowadzenia ciężkiego sprzętu do centrum parku. Jednak sytuacja, gdy budowa nie ruszy do wiosny i przez pół roku nie będzie się dało przejść bez brodzenia w błocie, jest niedopuszczalna. Trzeba tam stworzyć tymczasowe przejścia umożliwiające przejście suchą stopą przez teren parku.