Od 1975 roku, kiedy na planach Warszawy pojawił się jednokierunkowy odcinek Alej Jerozolimskich od placu Zawiszy do Niemcewicza, mijają już 44 lata. W międzyczasie dorosły pokolenia nie pamiętające komunizmu ani cyrków i wesołych miasteczek na „serku” ochockim. A niedokończona inwestycja w węzłowym punkcie naszej dzielnicy trwa w niezmienionym kształcie.
Uważamy, że to wreszcie musi się zmienić, i to jak najszybciej. Dlatego na zbliżającą się sesję rady dzielnicy zgłosiliśmy projekt stanowiska, wzywającego radę miasta i prezydenta Rafał Trzaskowskiego do niezwłocznego podjęcia działań i zabezpieczenia środków na przebudowę placu Zawiszy i budowę brakującego odcinka drugiej jezdni Alej Jerozolimskich od placu do ulicy Niemcewicza. Ufamy, że sprawa ta – ogromnie ważna dla mieszkańców Ochoty – spotka się ze zrozumieniem i poparciem wszystkich radnych.
To kolejna nasza inicjatywa, zmierzająca do rozwiązania problemu, który utrudnia życie mieszkańcom i degraduje rejon lokalnej ulicy Niemcewicza i fragmentu Grójeckiej. W zastępstwie nieistniejącej nitki Alej muszą one obsługiwać ruch tranzytowy, do czego nie są przystosowane. W styczniu komisja polityki przestrzennej rady dzielnicy podjęła uchwały o zgłoszeniu zaproponowanych przez nas wniosków do planu miejscowego rejonu placu Zawiszy oraz studium zagospodarowania przestrzennego miasta. Ich naczelnym postulatem jest właśnie „wyprostowanie” Alej Jerozolimskich i przebudowa placu Zawiszy.
Mamy nadzieję, że wyraziste stanowisko radnych, reprezentujących społeczność Ochoty, będzie następnym ważnym krokiem do wspólnego celu.
Kolejne lata mijają i nic się w tym temacie nie zmienia…
wciąż jedno wielkie NIC
Czekamy kolejne lata…
Czerwiec 2023 nadal nic i chyba już wszyscy zapomnieli o temacie, nawet u Ochocian… dlaczego nie można zorganizować jakiegoś protestu czy czegokolwiek