Na te zmiany czekali od dawna mieszkańcy korzystający z chodnika, przy którym znajduje się Szkoła Podstawowa Nr 10 im. Grzegorza Piramowicza w Warszawie i Dom Pomocy Społecznej „Chemik”. Do niedawna samochody uniemożliwiały tu swobodne przejście nawet jednej osoby, a zastawiona przez parkujących jezdnia bywała niedrożna.
Kiedy dwóch przechodniów chciało się minąć, zwłaszcza niosąc zakupy itp., jeden musiał zejść z chodnika na jezdnię. Także dzieci dojeżdżające rowerami do szkoły od strony Korotyńskiego niejednokrotnie poruszały się jezdnią pod prąd, żeby nie urwać parkującym lusterek ani nie porysować karoserii. Podobnie rodzice z wózkami. Z kolei przejazd ulicą bywał trudny lub niemożliwy dla straży pożarnej, karetek czy śmieciarek. Również szersze samochody klinowały się, nie mieszcząc pomiędzy dwoma rzędami zaparkowanych aut.
Z inicjatywy naszego radnego Daniel Zalewski i pod kierunkiem wiceburmistrz Maria Środoń wprowadzono zmiany, dzięki którym ulica Jasielska spełnia potrzeby zarówno pieszych, jak kierowców. Co więcej, udało się to osiągnąć bez instalowania słupków. Pas postojowy został wytyczony po prawej (zachodniej) stronie ulicy na jezdni. Po lewej (wschodniej) stronie zakazano parkowania. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko wróciło na swoje miejsce.
Teraz chodnik jest wolny od blokujących go samochodów. Dzieci będą mogły wygodnie i bezpiecznie chodzić do szkoły, kiedy lekcje zostaną wznowione. Wszystkie rodzaje pojazdów mogą poruszać się swobodnie, bez ryzyka przytarcia lub urwania lusterek parkującym. Liczymy na to, że kierowcy będą stosować się do nowej organizacji ruchu.
Lista lokalnych uliczek, które czekają na podobne, proste, cywilizujące zmiany, jest długa. Będziemy je sukcesywnie wprowadzać, aby nasza dzielnica stawała się bardziej przyjazna dla mieszkańców.
W których miejscach widzicie potrzebę podobnych zmian?
„W których miejscach widzicie potrzebę podobnych zmian?”
Radomska – zwłaszcza przesmyk między budynkami przy Grójeckiej.