Spotkanie panelowe rozpoczynające proces konsultacji społecznych dotyczących zagospodarowania całości Pola Mokotowskiego w Warszawie odbyło się 14 czerwca 2015r. na wniosek strony społecznej oraz urzędników miejskich zaangażowanych w proces konsultacji. Oto nasza notatka – dla osób, które nie mogły na nie dotrzeć.
Spotkanie zorganizowane przez Biuro Ochrony Środowiska odbyło się na dziedzińcu Biblioteki Narodowej. Na spotkanie przyszło około 100 osób, mieszkańców, użytkowników Pola Mokotowskiego, zainteresowanych jego losem.Spotkanie było podzielone na dwie części. W obu brali udział eksperci reprezentujący stronę społeczną oraz Miasto st. Warszawa. Spotkanie moderował dr Andrzej Kassenberg.
Podczas pierwszego panelu zostały poruszone najważniejsze zagadnienia dotyczące Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Pola Mokotowskiego oraz partycypacji obywatelskiej w planowaniu terenów publicznych. Głos zabrali zaproszeni przez Miasto autorzy MPZP dla Pola Mokotowskiego: dr Krzysztof Domaradzki oraz arch. Marek Sawicki. Ponadto na zaproszenie Miasta przybyła dr. inż. Renata Giedych. Stronę społeczną reprezentowali arch. Michał Leszczyński oraz socjolog Jakub Wygnański.
Drugi panel poświęcony był współczesnym trendom urządzania parków oraz przyrodzie Pola Mokotowskiego. Na zaproszenie miasta głos zabrały prof. Barbara Szulczewska (SGGW) oraz dr Elżbieta Myjak – Sokołowska (SGGW). Stronę społeczną reprezentowali ornitolog Paweł Pstrokoński oraz architekt krajobrazu, dr inż. Marzena Suchocka (SGGW) .
Eksperci biorący udział w panelach w dużej mierze byli zgodni. Podkreślano, że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Pola Mokotowskiego dopuszcza różne funkcje na terenie parku ale nie nakazuje ich realizacji. Zwracano uwagę na konieczność przeprowadzenia rzetelnych konsultacji społecznych i wypracowania najlepszych rozwiązań w oparciu o ich wyniki. Mówiono o dużej wartości przyrody parku dla mieszkańców i konieczności przeprowadzenia analiz przyrodniczych, niezbędnych do podjęcia trafnych decyzji w sprawie Pola Mokotowskiego.
Poza ekspertami w dyskusji wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców, którzy zwrócili uwagę m.in. na następujące kwestie:
- Bezwzględna konieczność ochrony istniejącej zieleni Pola Mokotowskiego. Sprzeciw wobec inwestycji, które mogą degradować parkową zieleń.
- Sprzeciw wobec imprez masowych, podczas których park jest miejscem nieprzyjaznym. Potrzeba korzystania z parku jako miejsca, gdzie można odpocząć w ciszy wśród zieleni. (Prawie wszyscy wypowiadający się mieszkańcy byli przeciwni imprezom masowym i muszli koncertowej na Polu Mokotowskim, jeden głos opowiadających się za budową muszli koncertowej.)
- Tzw. Dziki Zakątek (część parku w obrębie ulic Niepodległości, Wawelskiej, Czubatki, Fińskiej, gdzie Miasto planuje inwestycję parku dla psów) jest miejscem cennym dla użytkowników parku. Korzystają z niego rodzice z dziećmi, okoliczne przedszkola, jest to miejsce spacerów i pikników, odbywają się tam warsztaty przyrodnicze dla dzieci i wycieczki ornitologiczne. Dziki Zakątek to cenne przyrodniczo miejsce, o bardzo dużej bioróżnorodności.
- Sprzeciw wobec wydatkowania pieniędzy publicznych – 2 mln na można spożytkować lepiej niż na psi park.
- Brak szerokich konsultacji z użytkownikami Pola Mokotowskiego podczas podejmowania decyzji o psim parku. Podkreślano, że niedopuszczalne jest by Biuro Ochrony Środowiska na wniosek bardzo wąskiej grupy osób szykowało inwestycję ingerującą w park o której nie poinformowano Komisji Dialogu Społecznego ds. Środowiska, nie mówiąc już o mieszkańcach miasta.
- Konieczność przeprowadzenia konsultacji społecznych z prawdziwego zdarzenia dotyczących zagospodarowania Pola Mokotowskiego i na podejmowania wszelkich decyzji dotyczących parku dopiero na ich podstawie. Niezwykle ważne jest by powiązać konsultacje z rzeczywistymi działaniami Miasta, tak by wyniki konsultacji przełożyły się na decyzje urzędników.
- Sprzeciw wobec dzielenia Pola Mokotowskiego na strefy: dla psów, dla dzieci, boiska itd. Potrzeba zachowania parku o swobodnym charakterze, gdzie wszyscy użytkownicy koegzystują i nie ma narzuconych z góry funkcji.
- Sprzeciw właścicieli psów wobec spychania ich do wybiegu, który będzie ogrodzony oraz dezynfekowany.
- Konieczność uwzględniania terenu SKRY, w planowaniu parku, gdzie w przyszłości mogą być zlokalizowane funkcje sportowe. SKRA powinna zostać odbudowana.
- Konieczność przeprowadzania analiz przyrodniczych parku. Dopiero na podstawie wiedzy o rosnących w parku roślinach i żyjących tam zwierzętach można planować wprowadzanie tak jakichkolwiek funkcji.
- Konieczność powiązania parków sąsiednich z polem Mokotowskim, kładkami, przejściami dla pieszych, wkomponowanymi w otoczenie.
Podczas spotkania padły tylko 4 głosy opowiadające się za powstaniem parku dla psów w obecnie proponowanej przez Miasto lokalizacji na Polu Mokotowskim. Poparli inwestycję jej inicjatorzy – dyrektor Biura Ochrony Środowiska oraz Przewodniczącej KDS ds. Zwierząt. Za powstaniem parku dla psów opowiedziało się również 2 mieszkańców miasta.
Wierzymy, że aktualnie wypracowany model konsultacji społecznych dotyczący zagospodarowania całości Pola Mokotowskiego jest szansą na nowy dialog Miasta z Mieszkańcami. Debata pokazała, że mieszkańcy wiedzą, jakiego parku chcą, a potrzeba konstruktywnej rozmowy z urzędnikami jest bardzo duża.
NAGRANIE AUDIO całego spotkania – na naszym kanale na YouTube:https://www.youtube.com/watch?v=uRoN2TVVtT4