Gdzie? W najstarszym w dzielnicy Szpitalu Dzieciątka Jezus. Lądowisko Lotniczego Pogotowia Ratunkowego powstało na dachu gmachu głównego szpitala od strony ul. Lindleya, gdzie mieści się Szpitalny Oddział Ratunkowy. Zarówno jego budowa, jak i eksploatacja w takim miejscu to duże wyzwania. Budynek jest zabytkiem objętym ochroną konserwatorską i pomimo wielokrotnych przebudów kryje wewnątrz ponadstuletnie mury. Wysoko zurbanizowane tereny śródmiejskie są też bardzo trudnym obszarem dla operowania śmigłowcem i wymagają od pilotów nie lada kunsztu.
Przy inwestycji konieczne było „spełnienie ostrych wymagań przepisów, choćby w sprawie ochrony środowiska (hałas). Dodatkowo przepisy lotnicze nakładają obowiązek na operatorów lotniczych (czyli w tym przypadku na nas – Lotnicze Pogotowie Ratunkowe), aby na lądowiskach przyszpitalnych, położonych w środowisku nieprzyjaznym (brak miejsc umożliwiających w dowolnym momencie lądowanie awaryjne), użytkować śmigłowce w tak zwanej 1 klasie osiągowej – w każdej chwili podczas operacji startu i lądowania, musi być zapewniona możliwość przerwania procedury i bezpiecznego wylądowania lub odlotu na lądowisko / lotnisko zapasowe”.
Dwa tygodnie temu inżynierowie z Instytutu Lotnictwa – Laboratorium Wibroakustyki „przeprowadzili pomiary właściwości drganiowych nowego lądowiska”, powstałego na dachu budynku szpitala. „Lądowisko przewidziane dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego posiada lekką stalową konstrukcję pozwalającą na przyjęcie śmigłowców do 5 t, czyli np. W-3 «Sokół». Na czym polegała nasza praca? Wykonaliśmy badania oddziaływania śmigłowca na budynek szpitala podczas pierwszego próbnego lądowania na tym lądowisku, usytuowanego na wysokości zaledwie 5. piętra, a położonego obok warszawskich wieżowców”.
Cytaty i zdjęcie pierwszego startu śmigłowca LPR z nowego lądowiska: Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa