W jednokierunkowych zaułkach Kolonii Staszica – uliczkach Aplikanckiej, Jesionowej i Trybunalskiej – dopuszczono w zeszłym roku jazdę rowerem „pod prąd”. Zważywszy ich szerokość (pas drogowy liczy tam 2,5–3,0 metry, a miejscami nawet mniej), mogą to być najwęższe na świecie zaułki z kontraruchem.
Uliczki te służą niemal wyłącznie okolicznym mieszkańcom i osobom odwiedzającym nieliczne przyległe do nich domy. Dlatego ruch jest tam znikomy. Nowe rozwiązanie nie stwarza więc żadnych problemów, za to ułatwia dotarcie do celu.
Ale może znacie przykłady jakichś jeszcze węższych zaułków, które są dostępne dwukierunkowo dla cyklistów? Jeśli niekoniecznie w Warszawie, to może gdzieś indziej? 🙂
Bruksela, 2,6m: http://zm.org.pl/?a=bruksela-09c-kontrapasy&img=13 , ale z dużą ilością przestrzeni po bokach…