Tak wygląda chodnik po remoncie ulicy Archiwalnej za 730 tys. złotych. Mimo szerokich zatok postojowych, wiele aut dojeżdża aż do krawężnika i zostawia niewiele ponad metr przejścia pieszym. A w miejscu, gdzie stoi latarnia z Budką z Bardzo Ważną Instalacją (BzBWI), pieszym po remoncie pozostawiono tylko ok. 80 cm szerokości. Osoba na wózku czy z wózkiem ma problem z minięciem drugiego pieszego. A to wszystko na ruchliwym chodniku prowadzącym do Zieleniaka, Hal Banacha i pętli na Banacha.
Tego wszystkiego można było uniknąć. Jeszcze w ubiegłym roku wnioskowaliśmy do dzielnicy o poszerzenie chodnika do 2 metrów, przesunięcie latarni i montaż ograniczników parkingowych, które uniemożliwiłyby autom wystawanie na chodnik (nie wpływa to na liczbę miejsc postojowych, z tyłu zatoki jest jeszcze sporo miejsca). Przy remoncie za taką kwotę wprowadzenie tych elementów nie powinno być większym problemem. Jednak wszystkie nasze postulaty zostały przez zarząd dzielnicy odrzucone.