8 września 1939 roku to właśnie widocznym na zdjęciu wiaduktem na Rakowcu Niemcy rozpoczęli natarcie na Warszawę. Stolica miała zostać wzięta z marszu, a wkraczanie zwycięskiej armii do miasta obserwowali jej dowódcy z pagórka na Rakowcu. Przekazano do Berlina wiadomość, szybko rozpowszechnioną w świecie przez berlińskie radio: „Niemieckie wojska wdarły się dziś o godz. 17.15 do Warszawy”.

Jednak armia niemiecka przekroczyła tylko widoczną na zdjęciu granicę miasta, przedzierając się dalej przez pola Rakowca. Niemiecki dowódca, gen. Reinhardt, tak później relacjonowal:
„Tymczasem wyszło zupełnie inaczej. (…) Zupełnie niespodziewanie straż przednia natrafiła na bardzo silny ogień karabinowy i karabinów maszynowych ze skraju miasta, z lotniska mokotowskiego i z rejonu na zachód od niego oraz z ogrodów na Ochocie. Silnie broniona barykada z bronią przeciwpancerną na ulicy Grójeckiej zamknęła drogę czołowym czołgom”.

Barykada, rozciągnięta od budynku Grójecka 104 do muru Zieleniaka, broniona była przez kolejne 20 dni września.
Dziś o 17.00 odbędą się w tym miejscu obchody rocznicy obrony Warszawy.

(Poniższe zdjęcie jest datowane na 26 września, ukazuje Ochotę płonącą w trakcie niemieckiego natarcia wzdłuż Szczęśliwickiej. Cytat za J. Wroniszewskim, „Barykada Września”.)