//Czy to możliwe, że przez co najmniej 7 lat prywatny podmiot nielegalnie zajmował 12 miejsc postojowych na działce należącej do m.st. Warszawa?

Czy to możliwe, że przez co najmniej 7 lat prywatny podmiot nielegalnie zajmował 12 miejsc postojowych na działce należącej do m.st. Warszawa?

Jak trudno w naszej dzielnicy jest znaleźć miejsce postojowe, wie każdy zmotoryzowany mieszkaniec Ochoty. Tymczasem przy ul. Pruszkowskiej 17 na Rakowcu (biurowiec, w którym do niedawna swoją siedzibę miała firma Skanska SA), mieszkańcy od minimum 7 lat pozbawieni są 12 miejsc postojowych, mimo że jest to teren miejski (Street View 2011: https://goo.gl/maps/BtVbSzeUyuS2)

Zainteresowało nas, dlaczego te miejsca nie służą mieszkańcom, tylko są wygrodzone. Wystosowaliśmy pismo do Urzędu Dzielnicy z pytaniem, czy miejsca, o których mowa powyżej, zostały wydzierżawione/użyczone innemu podmiotowi i za jaką kwotę. Po otrzymaniu odpowiedzi przecieraliśmy oczy ze zdumienia! Z pisma wynika, że miejsca nie zostały wydzierżawione innemu podmiotowi. Ktoś samowolnie zajął te miejsca, a urzędnicy, którym płacimy za zajmowanie się miejskimi terenami, przez 7 lat ani razu tam nie byli lub przynajmniej nie zauważyli tej sytuacji!

Jak to możliwe, że przez te wszystkie lata pracownicy Urzędu Dzielnicy, zamiast dbać o mienie miejskie, dopuścili do tak rażącego zaniedbania? Koszt podobnego miejsca w okolicy to przynajmniej 150 zł/miesiąc, co przy 12 miejscach daje przez siedem lat kwotę 151 200 zł (zaoszczędzone przez firmę, która chciałaby takie miejsca wydzierżawić dla swoich pracowników)!

Dziś nasz radny Łukasz Gawryś składa interpelację w tej sprawie, wzywając władze dzielnicy do jak najszybszego wyjaśnienia sprawy. Mamy nadzieję, że miejsca szybko zostaną zwrócone mieszkańcom.

To nie pierwszy taki przypadek w naszej dzielnicy! Ponad dwa lata temu jeden z przedsiębiorców bez zgody zarządcy miejskiego terenu, czyli ZGN Ochota, zajął teren pod swoje auta i postawił tam składane słupki. Stało się to… dokładnie naprzeciwko siedziby ZGN Ochota na Białobrzeskiej (teren ten widać z okien ZGN). Dopiero interwencja naszego radnego doprowadziła do zdjęcia blokad i zwrócenia tego terenu mieszkańcom.

Rozejrzyjcie się, być może w waszej okolicy jest podobna sytuacja? Dawajcie znać o wygrodzonych miejscach, będziemy je sprawdzać na mapach własności i w Urzędzie.