Sezon grzewczy dopiero się rozpoczyna, a okolice Jordanka już zasnuwa czarny dym. Oto wiadomość ze zdjęciem, którą dostaliśmy wczoraj wieczorem od p. Marysia Jaraszkiewicz Gruszecka:
„Jestem na treningu piłkarskim syna w Jordanku. Dym zasnuwa całe boisko, tak jakby ktoś włożył głowę do pieca węglowego. Palone jest w piecach w budynkach jordankowych. Czy naprawdę nie ma żadnej siły, aby coś z tym zrobić? Zastanawiam się, czy nie zdrowsze byłoby posadzenie go w domu przed tv niż 2h gry w smogowym truju.”
Od kilku lat alarmujemy władze miasta i dzielnicy w sprawie Jordanka, który w środku miasta jest ogrzewany 11 piecami węglowymi. Na nasz wniosek w listopadzie ub.r. Rada Dzielnicy podjęła uchwałę w sprawie konieczności pilnego sfinansowania przez władze miasta modernizacji Jordanka (bit.ly/rdo2016-jordanek). Od roku w tej sprawie cisza, mimo wielokrotnych zapytań naszej radnejMonika Mossakowska Biało.