Od wczoraj pod topór idzie 56 zdrowych drzew wzdłuż wschodniej granicy parku – od pętli autobusowej do ulicy Korotyńskiego. To efekt postanowienia, które wydał w lipcu 2015 roku ówczesny wiceburmistrz Grzegorz Wysocki (Ochocka Wspólnota Samorządowa).
Zaopiniował on pozytywnie usunięcie tych drzew, o co wnioskowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (Woda dla Warszawy) w celu budowy kolektora dokładnie w linii drzew. Apelowaliśmy wtedy do władz dzielnicy (bit.ly/2tFQg3q) o namówienie MPWiK do przesunięcia przebiegu kolektora – paręnaście metrów dalej jest pas trawnika i ścieżki rowerowej, zupełnie bez drzew. Niestety, postanowienie wydane wtedy przez wiceburmistrza (występującego w tym wypadku jako zarządca parku) dało zielone światło MPWiK do wystąpienia o wycinkę.
Są to drzewa w większości kilkudziesięcioletnie, w dodatku całkowicie zdrowe, co stwierdzono podczas ich oględzin. W zamian za nie ma być posadzonych 200 drzew, ale niewielkich, o obwodzie min. 14 cm. Przez ostatnie dwa lata trwało postępowanie u marszałka województwa, a następnie w Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Brały w nim udział organizacje społeczne, próbujące zatrzymać wycinkę (podziękowania dla Zielone Mazowsze i Stowarzyszenie „Baobab”). Niestety, ostatecznie zapadła decyzja zezwalająca MPWiK na usunięcie drzew. Wczoraj na teren parku wkroczyli drwale. Do czwartku prawdopodobnie wszystkie te drzewa znikną 🙁