Było nas ok. 100 osób. Co wiemy po dzisiejszym dniu?
1. Po tygodniu protestów i dzisiejszej demonstracji nikt już nie kwestionuje, że kładka jest potrzebna. Mieszkańcy głośno i stanowczo domagali się jej odbudowy.
2. Władze dzielnicy Włochy od początku nagłośnienia przez nas sprawy (bit.ly/rip-kladka) wspierają nas w naszym dążeniu do odbudowy kładki. Obecny na proteście wiceburmistrz Jerzy Kowaliszyn (mieszkaniec ulicy 1 Sierpnia) relacjonował, że od dawna deklarują pomoc w jej remoncie, obecnie odbudowie, a nawet są gotowe partycypować w kosztach. Na proteście przemawiał też burmistrz Włoch Michał Wąsowicz. Zaskoczyło nas, że władze Ochoty nie przekazały Włochom nawet ekspertyzy technicznej z czerwca – wiceburmistrz o konieczności rozbiórki dowiedział się kilka dni temu od nas.
3. Wiceburmistrz Ochoty Grzegorz Wysocki przeprosił za słowa naczelnika Wydziału Infrastruktury Dzielnicy, że kładką chodzi „niewiele osób” i „po co” ją odbudowywać. Obiecał, że kładka będzie. Nie był niestety w stanie określić, kiedy i nie zadeklarował jej sfinansowania ze środków dzielnicy lub miasta. Nie był też w stanie odpowiedzieć, dlaczego od czerwca władze dzielnicy nie przekazały Włochom informacji o rozbiórce. Nie wytłumaczył też, czemu przez cztery miesiące dzielnica zwleka z zaproponowaniem PKP spotkania w sprawie odbudowy.
4. Na proteście domagano się także oświetlenia i położenia porządnego chodnika powyżej torów. Formalnie jest to ulica Drygały, a tak naprawdę miejscami błotnista ścieżka, którą mieszkańcy chodzą od stacji. Domagaliśmy się też budowy kładki na Szczęśliwicach przy ulicy Maszynowej. Pierwszą sprawę p. wiceburmistrz Ochoty pominął, w drugiej obiecał działania.
5. Nie odpuszczamy sprawy obu kładek – przy Sąchockiej i przy Maszynowej! Będziemy pilnować sprawy aż do ich odbudowy!
Dwa filmy z protestu są dostępne na stronie wydarzenia: bit.ly/ratujmy-kladke (tam też będziemy wrzucać kolejne wiadomości w sprawie kładki). Dziękujemy koalicji warszawskich organizacji Piesza Masa Krytyczna za nagranie i wsparcie protestu.
Nawet nie wiedziałem, że taka kładka istnieje.
To bardzo potrzebna kładka i chodnik… Po pierwsze dla komunikacji miedzy dzielnicami (bardzo dużo osób tamtędy chodziło), po drugie by umozliwic krotsze dojście na przystanek kolejowy. Konieczność korzystania z sasiednich kladek to kazdorazowo 10 minut straty…